poniedziałek, 30 marca 2015

Makaron z kurczakiem i szpinakiem

Ostatnio wszystkie wieczory spędzam w Ameryce Południowej :) Nie, nie jestem na wakacjach, ani w podróży służbowej, ani na wieczór jakimś cudownym sposobem nie teleportuję się nagle. Czytam za to fantastyczną książkę podróżniczą "Stary ekspres patagoński" Paula Theroux, po prostu żal mi się od niej w ogóle odrywać. Wspominam o niej nie dlatego, że chcę wprowadzić nowy, czytelniczy dział na blogu (bo nie chcę). Ciekawostką dla mnie jest to, że ta książka została mi polecona z algorytmu. Mam konto na pewnym czytelniczym portalu, na którym oceniam sobie przeczytane książki, a także klikam te, które chciałabym przeczytać. Na tej podstawie algorytm na portalu "mierzy" mój gust i poleca mi książki, które wg niego mogłyby mi się spodobać. Właśnie pierwszy raz testuję taką rekomendację i jestem zachwycona. Jak już powiedziałam, nie będzie działu czytelniczego, dlatego też nie reklamuję tej konkretnej strony, natomiast opowiadam o tym, bo może komuś z Was przyda się informacja, że coś takiego jest i w dodatku, że to nawet działa :)

Wracając do jedzenia, dziś szybki obiad z gatunku "na winie", czyli takich, że wrzucam co się nawinie. Wino zresztą też się nawinęło. Wyszło pysznie, więc szybko spisałam składniki, żeby nie zapomnieć.


Składniki (na 2 osoby):
1 niewielka pojedyncza pierś z kurczaka
160-170g makaronu
12-14 pomidorki cherry
120-140g mrożonego szpinaku
1-2 ząbki czosnku
2 łyżki białego wina
1/2 łyżki octu balsamicznego
1/2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
1/2 łyżeczki granulowanej cebulki
3 czubate łyżki gęstej kwaśnej śmietany
3 łyżki oliwy
sól
pieprz
kilka listków świeżej bazylii (1 gałązka)
Dodatkowo:
parmezan, grana padano lub pecorino do posypania
krem balsamiczny


1. Kurczaka kroimy w kostkę o boku około 1,5-2cm. Posypujemy mieloną papryką i granulowaną cebulką. Odstawiamy na kilka minut.

2. Makaron gotujemy al dente.

3. W rondlu rozgrzewamy oliwę i podsmażamy kurczaka aż się zrumieni. Wtedy dodajemy mrożony szpinak, wino, ocet balsamiczny i obrane, zmiażdżone ząbki czosnku. Podgrzewamy na niewielkim ogniu.

4. Gdy szpinak się rozmrozi dodajemy do niego śmietanę i mieszamy. Dodajemy również opłukane pomidorki i porwane listki bazylii. Doprawiamy solą i pieprzem. 

5. Dodajemy odcedzony makaron i mieszamy. Podgrzewamy 2-3 minuty.

6. Rozkładamy na talerze, posypujemy serem i robimy "maziaja" kremem balsamicznym.


5 komentarzy:

  1. moje smaki, bardzo moje! szpinak jest fantastyczny w każdej postaci, połączeniu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieźle:) Czasem trafi się taka perełka, że trudno się od niej oderwać:) Właśnie zakończyłam przygodę z antologią opowiadań wojennych, teraz szczerzy do mnie zęby ostatni tom Wiedźmina:) Uwielbiam takie obiady:) Zabieram talerzyk:)

    OdpowiedzUsuń
  3. na taki makaron mam zawsze ochotę, coś pysznego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam :) Dobrze też smakuje z serkiem mascarpone :D

    OdpowiedzUsuń
  5. pyszny sposób na smaczny makaron :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...