poniedziałek, 11 lutego 2013

Chutney morelowy

Dzisiejszy post miał być o czym innym, a będzie o serialach. Od razu przyznam, że nie o tych dla kobiet - nie widziałam ani jednego odcinka "Gotowych na wszystko" czy "Seksu w wielkim mieście". Moim ulubionym serialem jest branżowy "IT crowd". Widzę w nim tyle prawdziwych sytuacji z pracy czy nawet jeszcze ze studiów na polibudzie. Mogę go oglądać wciąż od nowa mimo, że dwa pierwsze sezony w ogóle znam na pamięć co do prawie każdego dialogu. No i właśnie cały plan na post wyleciał mi z głowy, ponieważ Małżon włączył drugi odcinek pierwszego sezonu i choć nie oglądam go, bo siedzę z dala od telewizora, to właściwie mogłabym tam siedzieć. Z jedzeniem to się nie łączy, może tylko tyle, że w tym odcinku Roy je muffina - jest nadal głodny, mimo że wcześniej zjadł całego kurczaka ze stress bufetu. 

Tym co nic nie jedli, albo jedli ale nadal są głodni polecam pyszny chutney morelowy. Oczywiście nie sam. Upiekłam do niego schab z tego przepisu (pominęłam tylko śliwki suszone), ale i tak najbardziej smakował mi z kozim serem. Przepis znalazłam na bbcgoodfood.com, odrobinę dostosowałam do swojego smaku (np. dałam mniej cukru). Podaję swoją wersję.


Składniki:
175g suszonych moreli
50g rodzynek
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka startego imbiru (świeżego, mielony się nie nadaje)
150ml soku wyciśniętego z pomarańczy (u mnie to były dwie dość duże)
1 łyżka octu winnego białego
2-3 łyżki oliwy z oliwek
1 płaska łyżka trzcinowego cukru (można jeszcze mniej)


1. Morele kroimy w kosteczkę o boku 4-5mm. Cebulę obieramy i kroimy jak najdrobniej.

2. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy cebulę, a po trzech minutach ząbek czosnku obrany i przeciśnięty przez praskę. Podgrzewamy jeszcze dwie minuty cały czas mieszając.

3. Dodajemy morele, ocet winny, rodzynki, starty imbir i sok z pomarańczy (jeśli w trakcie wyciskania dostanie się do niego trochę miąższu, tym lepiej, ale pilnujmy żeby nie było pestek i białych błonek). Zmniejszamy ogień i podgrzewamy 10-12 minut co jakiś czas mieszając. Całość ma wyraźnie zmięknąć.

4. Wsypujemy cukier i mieszamy jeszcze raz. Po minucie zdejmujemy z ognia i wystudzamy. Gotowy chutney przekładamy do miseczki lub słoiczka i możemy trzymać w lodówce 4-5 dni.


4 komentarze:

  1. Bardzo fajny pomysł na urozmaicenie kanapek i dań :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawy pomysł :) kanapka nie musi być nudna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, nie musi. Czasami nie mogę już patrzeć na zwykłe kanapki ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...