Pyszna przekąska - sprawdzi się jako drugie śniadanie do pracy, albo też kolacja. Testowałam jedzone od razu po wyjęciu z piekarnika (wtedy ciasto jest bardzo chrupkie, wręcz trochę twarde), odgrzane następnego dnia oraz zjedzone na zimno. Moim zdaniem najlepsze są właśnie na następny dzień - zarówno na zimno, jak i na ciepło. Świetnie sprawdzi się do nich sos jogurtowo-czosnkowy.
Moja wersja przepisu z książki "Kuchnia orientalna" E.Dopp, Ch.Willrich, J.Rebbe.
Składniki (na 10 sztuk):
100g filetów z kurczaka
1-2 szalotki (miałam większe, dałam jedną)
1/2 łyżeczki mielonej kolendry
1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
1 łyżeczka musztardy
2 łyżki siekanej natki pietruszki
1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
25g pomieszanych siekanych migdałów i pistacji (w oryginale orzeszki piniowe)
sól morska
czarny pieprz
10g świeżych drożdży
250g mąki pszennej (u mnie typ 500) + trochę do oprószenia blatu
2 łyżki oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
1. Drożdże rozpuszczamy w 125ml letniej wody. Dodajemy mąkę, cukier i łyżeczkę soli. Wyrabiamy rękoma na gładkie ciasto, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
2. W tym czasie kroimy mięso na bardzo małe kawałeczki. Również drobno siekamy szalotkę. Mieszamy mięso z szalotką, pistacjami, migdałami, musztardą, pieprzem cayenne, kminem, kolendrą oraz szczyptą soli i świeżo zmielonego czarnego pieprzu.
3. Rozwałkowujemy ciasto na oprószonym mąką blacie. Rozwałkowujemy dość cienko, ale ciasto nie może się rwać i mieć dziur. Z ciasta wykrawamy kwadraty o boku mniej więcej 7cm. Powinno wyjść około 9-10.
4. Na środku każdego kwadratu układamy porcyjkę farszu i dokładnie zlepiamy brzegi. Rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Rożki nie rosną mocno na boki.
5. Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni (przy termoobiegu) piekarnika na 30 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.