Witam na moim kulinarnym blogu. Nie jest to inicjatywa zupełnie nowa, prowadziłam już blog kulinarny, niestety pewne okoliczności sprawiły, że zakładam nowiutki, zupełnie od początku. Mam nadzieję, że będzie dzięki temu lepszy i ciekawszy. Zainteresowanych nową nazwą odsyłam do działu "O mnie", a głodnych do zapoznania się z moimi przepisami.
Zacznę od przepisu super prostego. Pierwszy raz takiego kurczaka jadłam u Mamy, która mimo, że sama jest wegetarianką, robi czasem bardzo dobre rzeczy z mięsa dla innych. Mięsko zrobione w ten sposób jest super delikatne.
Składniki:
filety z piersi kurczaka (tyle ile mamy osób)
litr maślanki naturalnej
paczka krakersów
1. Kurczaka kroimy w mniejsze, płaskie kawałki. Namaczamy w maślance.
2. Krakersy rozbijamy na zupełnie drobny proszek. Idealnie się do tego nadaje moździerzyk do przypraw.
3. Namoczone filety obtaczamy w proszku krakersowym.
4. Kawałki kurczaka rozkładamy na folii aluminiowej na blasze i wkładamy na 20 minut do nagrzanego do 200 stopni piekarnika.
Ja znam ten przepis z programów Nigelli i też uwielbiam. Krakersy można też łatwo rozdrobnić wkładając do woreczka i traktując wałkiem do ciasta.
OdpowiedzUsuńNa taki sposób nie wpadłam. Zanim kupiłam moździerzyk, krakersy rozgniatałam tłuczkiem do purée. Było tylko trochę więcej grudek.
OdpowiedzUsuń