czwartek, 10 czerwca 2010

Łódeczki z pomidorami i fetą

Dzisiejszy post wbrew wszelkim wcześniejszym zamierzeniom powinien być o upale. Bo z kim by człowiek dziś nie gadał to i tak padną słowa "pogoda", "upał", "klimatyzacja" lub "duchota". Jest tak gorąco, że mam wrażenie, że nawet pisanie na klawiaturze jest jakimś wielkim wysiłkiem fizycznym.

Przejdę więc czym prędzej do rzeczy. Dzisiejsze danie świetnie nadaje się jako ciepła przekąska zamiast sałatki do grilla. Wyszperałam podobne gdzieś w internecie, prawdopodobnie było to w kulinarnej sekcji onetu, ale głowy nie dam.

Składniki (na 2 porcje):
pomidor
pół kostki fety
oliwa z oliwek
świeże listki bazylii

1. Z folii aluminiowej tworzymy coś na kształt łódeczki - sztuk tyle ile ma być jedzących. Dno lekko smarujemy oliwą z oliwek.

2. Fetę i pomidor kroimy w grube plastry (takie 1-1,5 cm).

3. Układamy na zmianę fetę i pomidory schodkowo tak jak na zdjęciu:


4. Skrapiamy oliwą z oliwek i posypujemy posiekanymi świeżymi liśćmi bazylii.

5. Wkładamy na 10 minut do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Niestety po wyjęciu łódeczek zapomniałam zrobić zdjęcia i od razu zjedliśmy, dlatego oba zdjęcia nie ukazują końcowej wersji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...