"Ma pani szczęście. Złamanie jest ładne, bez obrzęku, bez przemieszczeń" - usłyszałam. Nieważne jak "ładne" jest moje złamanie, oznacza dla mnie kilkutygodniową przerwę w kuchni. Z następnymi przepisami wrócę więc pewnie gdzieś w połowie czerwca. Mam nadzieję, że i Wy, Czytelnicy, wrócicie wtedy na mój blog. Tymczasem zamiast zdjęcia jedzenia, mogę dziś zamieścić tylko fotę mojego gipsu...
Parmesan Chiffon Cake
1 dzień temu
Słońce dużo zdrówka życzę! Oczywiście będę czekać na Twój powrót:) Kuruj się i wracaj szybko!
OdpowiedzUsuńkochana, wypoczywaj i kuruj się :) my będziemy czekać cierpliwie na Ciebie :*
OdpowiedzUsuńWracam szybko do zdrowia! :*
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko i wracaj do sił!
OdpowiedzUsuńWidać odpoczynek był konieczny:) Zdrówka i miłego leniuchowania:)
OdpowiedzUsuńteraz masz wiecej czasu na obmyslanie nowych przepisow :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa, naprawdę dodają teraz otuchy :)
OdpowiedzUsuńO! masz babo placek. ZDRÓWKA!
OdpowiedzUsuńCzas szybko mija, ale współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:")
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia szybkiego powrotu do pełni zdrowia :)
OdpowiedzUsuń