"Ma pani szczęście. Złamanie jest ładne, bez obrzęku, bez przemieszczeń" - usłyszałam. Nieważne jak "ładne" jest moje złamanie, oznacza dla mnie kilkutygodniową przerwę w kuchni. Z następnymi przepisami wrócę więc pewnie gdzieś w połowie czerwca. Mam nadzieję, że i Wy, Czytelnicy, wrócicie wtedy na mój blog. Tymczasem zamiast zdjęcia jedzenia, mogę dziś zamieścić tylko fotę mojego gipsu...
Air Fryer Chicken Wings
11 godzin temu
Słońce dużo zdrówka życzę! Oczywiście będę czekać na Twój powrót:) Kuruj się i wracaj szybko!
OdpowiedzUsuńkochana, wypoczywaj i kuruj się :) my będziemy czekać cierpliwie na Ciebie :*
OdpowiedzUsuńWracam szybko do zdrowia! :*
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko i wracaj do sił!
OdpowiedzUsuńWidać odpoczynek był konieczny:) Zdrówka i miłego leniuchowania:)
OdpowiedzUsuńteraz masz wiecej czasu na obmyslanie nowych przepisow :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa, naprawdę dodają teraz otuchy :)
OdpowiedzUsuńO! masz babo placek. ZDRÓWKA!
OdpowiedzUsuńCzas szybko mija, ale współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:")
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia szybkiego powrotu do pełni zdrowia :)
OdpowiedzUsuń