sobota, 21 września 2019

Smażona dorada z salsą z kolendry

Przez pomyłkę kupiłam doradę całą, niewypatroszoną. Jak się zorientowałam, to początkowo wpadłam w panikę. Przecież ja tego nie dam rady zrobić. Mieszkam sama, więc nikt inny za mnie tego nie zrobi. To co teraz - wyrzucić? Ale przecież to nieekologiczne, wyrzucamy tyle jedzenia, a tylu ludzi na świecie nie ma co do garnka włożyć. Zagryzłam zęby, odpaliłam filmik instruktażowy na youtube, wypiłam drinka na odwagę i wypatroszyłam. Nigdy więcej! Ale ryba była smaczna...

Przepis lekko dostosowany pode mnie pochodzi z książki "Kuchnia hiszpańska. Podróże kulinarne".


Składniki (na 1 porcję):
wypatroszona dorada
dojrzały pomidor
oliwa z oliwek
1 łyżeczka octu z białego wina lub jabłkowego
pół pęczka kolendry
1 duży ząbek czosnku
łyżka soku z cytryny
2/3 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
1 łyżka przecieru pomidorowego
1/3 łyżki cukru

1. Najpierw robimy salsę z kolendry. Miksujemy razem kolendrę, sok z cytryny, ząbek czosnku, kmin rzymski, przecier pomidorowy i cukier. Wlewamy potem oliwę z oliwek nadal powoli miksując, powinno być tego 20-25ml, ale ilość trzeba dostosować do gęstości salsy.

2. Robimy 3 ukośne nacięcia z obu stron ryby. Smarujemy z wewnątrz i zewnątrz połową salsy z kolendry. Pomidor kroimy w drobną kostkę

3. Rozgrzewamy na dużej patelni oliwę i smażymy doradę z obu stron po kilka minut, ma się zrumienić. W trakcie smażenia smarujemy ją resztą salsy z kolendry.

4. Świeżo usmażoną doradę przekładamy na wygrzany talerz. Podajemy z pokrojonym świeżym pomidorem i skrapiamy octem i jeszcze odrobiną oliwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...