Ta zupa wcale nie miała być zupą. Albo raczej fasola czarne oczko nie miała skończyć w zupie tylko w pysznym, aromatycznym, warzywnym curry z mleczkiem kokosowym. Namoczyłam tę fasolę i ugotowałam do miękkości. I potem gdy przyszedł czas robienia obiadu z fasoli to mi się odechciało. A raczej czułam się tak przeziębiona, że zachciało mi się gotowej pizzy. W sensie żeby ktoś zrobił, a nie ja. W rezultacie dzień przed wyjazdem na urlop zostałam z ugotowaną fasolą. No to rym ją do zupy.
Składniki:
3/4 szklanki fasoli czarne oczko (oczywiście można dodać inny rodzaj fasoli)
100g boczku wędzonego
średnia cebula
2 ząbki czosnku
3-4 średnie ziemniaki
litr bulionu warzywnego
płaska łyżeczka ekologicznej przyprawy do zupy
2 płaskie łyżeczki majeranku
1/2 płaskiej łyżeczki suszonego tymianku
1/2 płaskiej łyżeczki suszonej natki pietruszki
1 czubata łyżka masła
2 łyżki oliwy z oliwek
sól morska
pieprz
1. Fasolę zalewamy zimną wodą i zostawiamy na noc. Zmieniamy wodę i gotujemy do miękkości (ok. półtora godziny). Odcedzamy.
2. Cebulę i boczek kroimy w drobną kostkę (ok. półcentymetrową). Ziemniaki kroimy w większą kostkę (o boku ok. 2 cm).
3. Garnku podgrzewamy masło i oliwę, aż masło się rozpuści. Wtedy dodajemy cebulę i boczek i podsmażamy, mieszając od czasu do czasu. Gdy cebula się zeszkli dodajemy ziemniaki i podsmażamy jeszcze 3 minuty.
4. Dodajemy fasolę i zalewamy bulionem. Dodajemy ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, ekologiczną przyprawę do zup i wszystkie zioła.
5. Gotujemy do miękkości ziemniaków. Przed podaniem doprawiamy do smaku świeżo zmielonym pieprzem i solą morską jeśli trzeba (jeśli boczek był mocno słony, to być może sól nie jest niezbędna).
i tak jest właśnie najlepiej, najsmaczniej.
OdpowiedzUsuńFasolówka z każdej fasoli jest super, a na taką porę w sam raz :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupę z fasolą ;)
OdpowiedzUsuńPyszna fasolowka :)
OdpowiedzUsuńKocham fasolową :)
OdpowiedzUsuń