Przede wszystkim na te Święta życzę Wam ZDROWIA. Bez tego nie ma sił do przygotowywania wszystkich serniczków, babeczek itd. Wiem, bo rozłożyło mnie. Drugi raz w ciągu dwóch tygodni. I chciałabym życzyć Wam WIOSNY. Słoneczko, świeża trawka, żółte tulipany...Tak wg mnie powinna wyglądać Wielkanoc. U mnie dzisiaj padał śnieg rano. To jeszcze na koniec do życzeń dorzucam ODPOCZYNKU i MIŁEGO CZASU W GRONIE RODZINNYM. To przynajmniej nie zależy od pogody, tylko od nas samych :)
Dziś nie będzie potrawy wielkanocnej, ale przepis na super szybki obiad na przedświąteczne zabieganie. Mało fotogeniczny, ale pyszny. Gdzieś widziałam kiedyś przepis na zapiekankę z tortellini i pieczarek, ale zgubiłam link. Wszystkie inne składniki wrzuciłam więc wg własnego uznania.
Składniki (na 2 porcje):
250g tortellini np. z grzybami (waga świeżych ugotowanych)
150g małych świeżych pieczarek
150g mozzarelli
150-200ml śmietany 12%
3-4 łyżki startego żółtego sera
masło
sól morska
pieprz czarny
1 niezbyt płaska łyżeczka suszonej szałwii
1. Tortellini gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Odcedzamy.
2. Pieczarki oczyszczamy, nie kroimy ani nie podsmażamy. Mozzarellę kroimy w kostkę o boku około 7-8mm.
3. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem. Śmietanę przyprawiamy solą, pieprzem i szałwią. Przyprawioną śmietanę mieszamy z tortellini, mozzarellą i pieczarkami. Wkładamy do formy. Wierzch posypujemy żółtym serem.
4. Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 12 minut (albo ciut więcej, chodzi o to, żeby ser się stopił).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.