Dzisiaj cały dzień myślałam o drinkach z palemką, albo przynajmniej o schłodzonym radlerze. Pogoda, że nic tylko puścić jakieś leniwe reggae i samemu się rozleniwić :) I zagryzać jakieś mango, ewentualnie ananasa. Ech, rozmarzyłam się, a tu szpinak zamiast mango. Ale dobre było, nie będę się już koniecznie upierać przy tych tropikach. Południe Europy też by pasowało, a co! A na zdjęciach tego szpinaku można się dopatrzeć kryptoreklamy :D
Składniki (na 2 porcje):
3 garście świeżego szpinaku
1 średnia cebula
4-5 plastrów szynki parmeńskiej
150g ryżu arborio
0,8-1 litr bulionu warzywnego
80-100ml półwytrawnego lub wytrawnego białego wina
3 ząbki czosnku
2-3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka masła
duża garść startego parmezanu
1 łyżeczka octu balsamicznego
sól
pieprz
1. Szpinak płuczemy, szynkę kroimy w paseczki (ja swoją zwinęłam w ruloniki tylko dla efektu wizualnego). Obrane ząbki czosnku rozgniatamy albo drobno kroimy, cebulę również kroimy drobno.
2. Bulion podgrzewamy tak, aby stale był ciepły.
3. Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy cebulę, podgrzewamy ją na małym ogniu. Gdy się zeszkli lekko podkręcamy kuchenkę i dodajemy ryż, czosnek i lekko solimy. Stale mieszamy.
4. Po dwóch minutach dodajemy wino. Mieszamy aż całe się wchłonie.
5. Wlewamy chochlę bulionu i mieszamy, aż się wchłonie. Powtarzamy tę czynność aż ryż będzie al dente (powinno to zająć około 16-18 minut). Po około 10 minutach dolewania bulionu dodajemy również szpinak.
6. Gdy ryż będzie al dente, a szpinak zupełnie miękki, skręcamy ogień, dodajemy masło i połowę parmezanu. Doprawiamy solą i pieprzem, przykrywamy i zostawiamy na 2 minuty.
7. Po tym czasie rozkładamy risotto na talerze, skrapiamy octem balsamicznym oraz posypujemy parmezanem i paseczkami szynki parmeńskiej.
o tak ! radlerek najlepszy na takie dni, pyk pyk i go nie ma ;d
OdpowiedzUsuńMotocyklowa bestio😊 Wspaniałe KTMy
OdpowiedzUsuń