Bardzo dawno nic nie piekłam, a to przecież pełnia sezonu na najlepsze owocowe wypieki, nie mogłam tak po prostu go przegapić :) Wybór padł na rogaliki z jeżynami, bo ten owoc nie gości jakoś super często w wypiekach. Przepis wypatrzyłam już w zeszłym roku, ale jakoś się nie złożyło żeby go wypróbować. Niestety ciut przydługo je trzymałam w piekarniku, bo ciut za bardzo wciągnęła mnie książka... Nie szkodzi, bo i tak wyszły pyszne i pochłonęliśmy je w moment :) Po oryginalny przepis zapraszam na ten blog, a ja prezentuję ze swoimi uwagami.
Składniki (wyszło mi 22 sztuk):
30dkg świeżych drożdży
1 łyżka cukru (następnym razem dam 1,5)
125g maślanki
260g mąki (dałam typ 480)
3/4 łyżeczki soli
75g masła
75g smalcu
jeżyny
1 jajko
brązowy cukier
1. Wszystkie składniki poza tłuszczami przygotowujemy wcześniej. Mają mieć temperaturę pokojową.
2. Rozrabiamy drożdże z cukrem. Dodajemy do maślanki i dokładnie mieszamy.
3. Masło i smalec siekamy z mąką i solą. Dolewamy maślankę z drożdżami i dokładnie zagniatamy masę rękoma, aż nie będzie grudek.
4. Przykrywamy ciasto i odstawiamy na 30 minut.
5. Po tym czasie dzielimy ciasto na mniejsze części. Każdą część rozwałkowujemy na około 2-3 mm. Kroimy w trójkąty. Na każdym kładziemy trochę jeżyn i zawijamy w rogalik.
6. Rogaliki wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i zostawiamy do wyrośnięcia jeszcze na 10 minut. Smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy brązowym cukrem.
7. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 20-22 minut.
Mniam!
OdpowiedzUsuńmoja teściowa robi podobne, bardzo je lubię, koniecznie muszą być kwaskowe <3
OdpowiedzUsuńPyszne drożdżowe rogaliki :) Aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńDo porannej kawy na pewno znakomicie pasują :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają😋
OdpowiedzUsuń