Małżona miłość do kuchni Dwóch Łakomych Włochów (Two Greedy Italians) jest silna i niezmienna. Dziś na obiad była ich zupa czosnkowa i zapiekanka ziemniaczana - tytułowe patate arraganate. Małżon konsumując z zadowoleniem zupę stwierdził "tacy łakomi Włosi to mimo wieku to dobra partia, sam bym wyszedł za mąż". Zapomniałam nawet oburzyć się, że to ja tu przecież jestem żoną, bo od razu w głowie mi zaskoczyła inna myśl "Skarbie, właśnie napisałeś mi posta".
A w poście zapiekanka z ziemniaków. Jak twierdzi sam autor przepisu, może być to świetny dodatek do mięsa lub ryby, albo też obiad wegetariański. U nas jako drugie danie z dodatkiem tzatziki. Przepis z moimi drobnymi zmianami.
Składniki (na 2 lub 4 porcje):
500g ziemniaków (waga po obraniu)
350g pomidorków koktajlowych
150g czerwonej cebuli
6 łyżek oliwy z oliwek
1 łyżka białego wina
garść listków bazylii
1 czubata łyżeczka oregano
sól morska
pieprz czarny
1. Ziemniaki kroimy w cienkie plasterki (grubość ok. 1mm). Pomidorki myjemy i kroimy na pół, obrane cebulę w plasterki.
2. Na dnie naczynia żaroodpornego rozprowadzamy pędzelkiem 2 łyżki oliwy. Układamy na to połowę ziemniaków. Solimy, posypujemy pieprzem i połową oregano.
3. Na to układamy plasterki cebuli i około 250g pomidorków w połówkach. Polewamy dwoma łyżkami oliwy i posypujemy połową porwanych liści bazylii.
4. Układamy pozostałe plasterki ziemniaków w drugą warstwę, polewamy dwoma łyżkami oliwy i łyżką wina. Posypujemy solą, pieprzem, resztą oregano i posiekanych liści bazylii. Wierzch dekorujemy kilkoma pomidorkami.
5. Przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Po 45 minutach odkrywamy folię i pieczemy jeszcze 20 minut.
Świetna!!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńchętnie wypróbuję! bardzo apetycznie się prezentuje i trafia w moje kubki smakowe;)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jeśli wypróbujesz, ciekawa jestem Twoich wrażeń :)
Usuńbardzo lubię takie zapiekanki :) super przepis
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba przepis :)
Usuńhahahah, a ile razy ja tak mam, że coś gadamy o jedzeniu, a tu się już piszeeeee....i mam, mam posta :D
OdpowiedzUsuńNajlepsze posty powstają po rozmowach o żarciu ;)
UsuńUwielbiam takie dania! :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w smaki :)
UsuńCiekawy sposób na ziemniaki. Muszę wypróbować, bo coś czuję, że i mój małżon byłby zadowolony ;) A tymczasem chciałam Cię zaprosić do udziału w akcji Pieczarkowy Tydzień, która startuje już w poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie, teraz tylko pozostaje mieć pieczarkową wenę.
UsuńUwielbiam ten program. Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ich oglądać :)
Usuńoo lubie takie zapiekanki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie,
Kaśka
------------
zapraszam do siebie :)
http://tradycyjnakuchnia.blogspot.com/