Obawiałam się, że dzisiejszy post będzie w zmęczono-listopadowo-szaro-burym nastroju. A będzie muzyczny. Z muzyką mam tak jak z jedzeniem - lubię odkrywać nowe. Nieraz spędzam czas grzebiąc po czeluściach youtube'a w poszukiwaniu nowych dźwięków. Z kolei czasem mam tak, że jakiś wykonawca/album/piosenka, mimo, że należy do moich ulubionych, jakoś się zapodzieje w pamięci. Za to jak się taką muzykę odgrzebie, to jest jak odkrycie czegoś nowego. Ten sam dreszczyk emocji - toż to genialne :) No i dziś wróciłam mimo początku weekendu zmęczona i listopadowa. Nawet chciałam się trochę poużalać nad sobą. A tu przypomniał mi się Chick Corea i że mam gdzieś jego płytę. I weekend rzeczywiście się zaczął, trochę porządnego jazzu jest w stanie zdziałać cuda w moim przypadku. A wszystkim innym, którzy czują się nadmiernie listopadowo, proponuję solidną porcję witamin dostarczoną w postaci pysznego soku z owoców, a nie z kartonika ;)
Składniki (na 2-3 porcje):
2 grejpfruty (użyłam o żółtym miąższu, ale różowe też się pewnie nadadzą)
450g mrożonych truskawek
2 duże łyżki płynnego miodu
1. Truskawki rozmrażamy. Z grejpfrutów wyciskamy sok.
2. Miksujemy truskawki, miód i sok z grejpfrutów (jak dostanie się trochę miąższu to tym lepiej, byle bez pestek).
Sok zgłaszam do akcji "Tęcza smaków" w kategorii czerwonej:
taka porcja witam przydałaby mi się, wyleczyłam przeziębienie, ale głosu nadal nie mogę(choć już jest ciut lepiej) :)
OdpowiedzUsuńTeż słucham jazzu, mam kilka składanek:) A witaminy zawsze się przydadzą!
OdpowiedzUsuńTruskawki nawet mrożone w takim połączeniu na pewno są pyszne :)ja kupiłam maliny mrożone w Lidlu to chyba jutro będę eksperymentowac.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci maliny zmiksowane z bananem i sokiem z pomarańczy, też pycha :)
Usuńwypróbowałam i jest pyszny:)
UsuńCieszę się bardzo i pozdrawiam :)
Usuńmmmmm cudny kolorek :) zapraszam do akcji Tecza Smaków 2!
OdpowiedzUsuńDzięki za zaproszenie. Już zgłosiłam ten przepis :) Pozdrawiam.
Usuńa ja dodaję z radością :)
UsuńHmm ciekawe połączenie, na zdrówko!
OdpowiedzUsuńŁał cudowne, jaka bomba witaminowa, coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za nominację, już w najbliższym czasie zamierzam się wziąć za siebie i odpowiedzieć na pytania :)
OdpowiedzUsuń