Przez ten wyjazd do Indii prawie mnie ominął sezon szparagowy. No właśnie, prawie. Od kiedy wróciliśmy to szparagi jemy co drugi dzień :) Białe, zielone, zmiksowane na zupę-krem, w całości... Jednym z najlepszych dań, jakie ostatnio zrobiłam ze szparagami były wrapy, do których trafiły szparagi grillowane, do tego grillowane pieczarki, majonez kaparowy (dla mnie wersja z jogurtem)... Małżon nazwał to zdrowszą wersją kebabu, ale ja myślę, że to coś o wiele, wiele lepszego niż kebab :)
Składniki (na 2 porcje):
10 szparagów
8 dość dużych pieczarek
2 tortille
1 czubata łyżeczka ziół prowansalskich
2 czubate łyżeczki majonezu
12 kaparów
pieprz czarny
1. Szparagi i pieczarki grillujemy do miękkości na grillu elektrycznym lub patelni grillowej.
2. Kapary kroimy bardzo drobno, mieszamy z majonezem, przyprawiamy świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
3. Na grillu, suchej patelni lub w mikrofali podgrzewamy tortille przez 30-40 sekund. Na każdą tortillę kładziemy 5 grillowanych szparagów. Posypujemy ziołami prowansalskimi, rozprowadzamy połowę majonezu, wzdłuż szparagów kładziemy pieczarki jedna za drugą i zwijamy tortillę we wrap.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.