niedziela, 12 sierpnia 2012

Bakłażan i cukinia duszone, inspirowane indyjską kuchnią

Pamiętam jak na studiach jadłam pierwszy raz bakłażan - w małym gruzińskim barze w Krakowie. Jechaliśmy w Bieszczady, mieliśmy kilka godzin na przesiadkę i poszwędaliśmy się trochę po mieście, zahaczając przy okazji o jakieś jedzonko. Bakłażan zrobił na nas wtedy wrażenie, żadne z nas nie znało tego pysznego warzywa! Po powrocie do domu wyszukałam kilka informacji na jego temat, okazało się, że nawet nie jest drogi, można było więc go od czasu do czasu włączyć do studenckiego jadłospisu. W radiowej trójce podano prosty przepis na duszonego bakłażana i cukinię, więc zrobiłam. W niczym nie przypominało dzisiejszego przepisu. Zrobiłam go bez cukinii (wydawało mi się wtedy, że jej nie lubię), bez garam masala (nie wiedziałam co to za zwierz) i bez jogurtu greckiego (był to dla mnie wtedy niepotrzebny wydatek). I tak było dobre, bez tych wszystkich rzeczy :) Ostatnio odświeżyłam przepis, oczywiście wprowadziłam jeszcze moje małe modyfikacje i zrobiłam na obiad, już z wszystkimi dodatkami. Myślę, że Małżon nie poznał, że to ta sama potrawa. Przepis podaję w mojej wersji.


Składniki (na 2-3 porcje):
1 średni bakłażan
1 nieduża cukinia (u mnie zielona)
1 średnia cebula
2-3 pomidory
3 czubate łyżki jogurtu greckiego
pół łyżeczki rozgniecionych ziaren kolendry
płaska łyżeczka garam masala
sól
pieprz
olej

1. Bakłażan jak zwykle najpierw kroimy w plastry 1cm, solimy i odstawiamy, aby puścił sok. Potem płuczemy w zimnej wodzie. Pomidory pozbawiamy skórki poprzez zalanie wrzątkiem, a potem zimną wodą. Cebulę obieramy.

2. Wszystkie warzywa kroimy w 1cm kostkę.

3. Na patelni szklimy cebulę, a potem dodajemy pomidory. Dusimy, aż zrobi się z nich sos. Na drugiej patelni podsmażamy przez 10 minut cukinię i bakłażan.

4. Przekładamy wszystkie warzywa na jedną patelnię, mieszamy, przyprawiamy garam masala, kolendrą, solą i pieprzem. 

5. Dusimy na małym ogniu pod przykryciem 15-20 minut. 3 minuty przed końcem dodajemy jogurt naturalny. Jeszcze raz mieszamy, próbujemy i ewentualnie jeszcze doprawiamy. Podajemy z pieczonymi ziemniakami lub ryżem. 


Przepis zgłaszam do akcji:

10 komentarzy:

  1. Cukinia i bakłażan to 2 warzywa których pyszny smak odkryłam dopiero w tym roku i ciągle mam ochotę na nowe dania z ich udziałem. Na pewno spróbuję! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bee, ja z kolei przez całe lata twierdziłam, że nie lubię cukinii, a okazało się, że nie lubię sposobu, w jaki podawano ją u mnie w domu, a samą cukinię uwielbiam. Teraz muszę nadrabiać ten stracony czas i ciągle mi cukinii mało ;) Mam nadzieję, że ten sposób podawania Ci zasmakuje :)

      Usuń
  2. Bakłażan jest królem psiankowatych jak dla mnie! Uwielbiam go. W tym tygodniu przymierzam się do curry z bakłażana właśnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej z psiankowatych mimo wszystko lubię pomidory, mogłabym się nimi opychać codziennie, popijając sokiem pomidorowym ;) Ale bakłażana też uwielbiam. Zajrzę do Ciebie po przepis na curry :)

      Usuń
  3. bardzo lubię hinduskie smaki, bardzo lubię też wszelkie niemięsne gulaszo podobne potrawy. Ostatnio jadam bardzo podobnie na obiad, cukinię ubóstwiam, zrobię więc małą zmianę, dodam garam masali i zrobię wg Twojego przepisu.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to daj koniecznie znać, czy z dodatkiem garam masali smakowało :) Również pozdrawiam.

      Usuń
  4. Nie jadłam nigdy bakałażana, muszę koniecznie spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z bakłażana można wyczarować dużo pysznych rzeczy, dlatego moim zdaniem warto go polubić :)

      Usuń
  5. Zjadłabym taki warzywny kociołek:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...