Gdy oglądam sobie czasem jedzenie w programach kulinarnych, na zdjęciach lub nawet na talerzu w knajpach, moją uwagę często zwraca takie charakterystyczne "maźnięcie" talerza gęstym, pysznym sosem. Dopiero na nim jest kompozycja mięsna, rybna czy też warzywna. Postanowiłam i ja zrobić sobie taki talerz. Wypatrzyłam odpowiedni przepis w archiwum u Kasi z bloga Gotowanie Ole!!! (sam przepis tu), zakupiłam mango i zrobiłam przepyszny sos w sam raz na owo maźnięcie. Maźnęłam, dodałam kilka dodatków od siebie, ułożyłam, sfotografowałam i... Zepsuliśmy całą koncepcję wizualną bo rozprowadziliśmy sobie resztę sosu po rybie i ryżu. Po prostu był tak pyszny, że jedno maźnięcie sosem to było stanowczo za mało. Z rybą stanowi po prostu genialne połączenie. Pewnie lepszy byłby dorsz w świeżych filetach ze skórą, ja miałam mrożone kostki pod ręką, ale w tej formie też smakowało :)
Składniki (na 2 porcje):
300g dorsza (u mnie kostki)
1 dojrzałe mango
2 łyżki oliwy z oliwek
3/4 płaskiej łyżeczki ekologicznej przyprawy warzywnej do zup
1/4 płaskiej łyżeczki mielonej ostrej papryki
sok z połowy limonki
łyżka listków świeżej kolendry
3/4 płaskiej łyżeczki płatków chili
sól morska
kolorowy pieprz
1. Mango kroimy w kostkę. Dusimy na oliwie na małym ogniu.
2. Wsypujemy ekologiczną przyprawę do 3/4 szklanki wody, mieszamy i zalewamy mango, gdy zmięknie. Dodajemy mieloną paprykę, trochę soli i pieprzu. Podgrzewamy 5 minut, odstawiamy, żeby trochę przestygło.
3. W tym czasie smażymy lub grillujemy dorsza.
4. Sos miksujemy na gładką masę i jeśli bardzo ostygł, to jeszcze odrobinę podgrzewamy.
5. Robimy ładnego maziaja z sosu, na nim kładziemy rybę, skrapiamy sokiem z limonki, posypujemy solą, świeżo zmielonym kolorowym pieprzem, płatkami chili i listkami kolendry. Podajemy z ryżem lub pszenną bagietką.
Oooo ten sos musi być pyszny, muszę przygotować:)
OdpowiedzUsuńdorsza zawsze chętnie zjem a sos ma świetny kolor
OdpowiedzUsuńsuper, dorsza uwielbiam w każdej postaci!
OdpowiedzUsuń