Dziś po raz drugi odwiedziłam Centrum Nauki Kopernik. Od pierwszego razu zdążyłam zapomnieć wiele stanowisk, niektóre były nowe, do innych ostatnio się nie dopchałam, albo nie starczyło mi czasu. Więc znowu była to dla mnie wielka frajda. W jednym z doświadczeń wyszła mi otwartość na nowe doświadczenia. Pomyślałam o kuchni i doświadczeniach kulinarnych. Coś w tym może jest... W każdym razie sos z dzisiejszego posta jest związany z pewną otwartością. Bo czosnek i cynamon razem? A wyszło genialnie.
Przepis z książeczki "Taco i tortilla" z serii Biblioteki Poradnika Domowego z moimi zmianami.
Składniki (na 2-3 porcje):
6-8 nóżek z kurczaka (tzw. podudzia)
puszka czerwonej fasoli
puszka krojonych pomidorów
1 czerwona cebula
1 biała cebula
2-3 gotowane marchwie
2 ząbki czosnku
1/2 płaskiej łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 płaskiej łyżeczki cynamonu
1/2 płaskiej łyżeczki pieprzu cayenne
sól
pieprz czarny
olej
1. Umyte i osuszone nóżki nacieramy solą, czarnym pieprzem i posypujemy odrobiną pieprzu cayenne. Rumienimy na patelni z wszystkich stron i przekładamy do naczynia żaroodpornego.
2. Na patelnię wrzucamy cebulę posiekaną w dużą kostkę, a gdy się zeszkli dodajemy czosnek pokrojony w cieniutkie plasterki. Po minucie dodajemy pomidory.
3. Podgrzewamy na niewielkim ogniu 7-10 minut, aż nam się sos zredukuje. Dorzucamy odcedzoną fasolę i marchew pokrojoną w 1,5cm kawałki. Dodajemy również gałkę muszkatołową, cynamon i mieszamy. Doprawiamy do smaku również solą i pieprzem. Podgrzewamy 5 minut.
4. Sosem polewamy nóżki i wkładamy przykryte do nagrzanego do 190 stopni piekarnika na 45-50 minut. Ja z sosu wyjęłam same nóżki i dopiekałam jeszcze kilka minut odkryte, żeby na koniec skórka zrobiła się zrumieniona i chrupiąca.
5. Podajemy z ryżem lub pieczywem.
Musiałaś się tam świetnie bawić;) A przepis idzie do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńJak tu smakowicie :)
OdpowiedzUsuńo, no widzisz, jak to czasem można się zaskoczyć...i dobrze, byłoby nudno ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis na to,by kurczak nie był nudny! Lubię wyraziste, meksykańskie smaki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki, Dziewczyny. Cieszę się, że Wam również mój kurczak wydaje się niebanalny :)
OdpowiedzUsuń