Trzy popołudnia ciągnęły mi się strasznie. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić. A wszystko przez to, że mieliśmy awarię routera. Za to jak wczoraj necik wrócił, to na przekór wolałam obejrzeć sobie mecz Ligi Mistrzów. A dzisiaj już bez przeszkód mogę zaprosić na pyszną przekąskę.
Składniki (na 2 porcje):
2 tortille pszenne o średnicy 25cm
4 łyżki ricotty
4 łyżki zielonego pesto (np. rukolowego)
100g wędzonego łososia
15 oliwek zielonych
5 suszonych pomidorów
2 czubate łyżki kiełków rzodkiewki
1. Łososia i suszone pomidory drobno kroimy. Oliwki kroimy w plasterki bądź ćwiartki. Kiełki myjemy.
2. Tortille lekko podgrzewamy, np. przez 40 sekund w mikrofali.
3. Tortille rozkładamy płasko na talerzu. Smarujemy każdą dwoma łyżkami ricotty i dwoma łyżkami zielonego pesto.
4. Na jednej połowie tortilli układamy wzdłuż brzegu łososia, pomidory i oliwki. Posypujemy kiełkami. Ciasno zwijamy w rulon.
5. Kroimy w ukośne kawałki i podajemy.
I jeszcze na koniec kolejna nominacja do Liebster Blog Award. Tym razem nominację dostałam od Swojskiej Baby z bloga Kulinarne Wariacje. Już od jakiegoś czasu nikogo nie nominuję, bo byłoby mi trudno wyróżnić tylko kilka blogów. Natomiast jak zwykle na pytania chętnie odpowiadam.
1. Jaki był główny powód, dla którego założyłaś bloga?O tym jak założyłam bloga można przeczytać w zakładce "O mnie". Zainspirowali mnie koledzy ze starej pracy.
2. Kto lub co Cię inspiruje?
Zależy czy w kuchni czy ogólnie. W kuchni książki, internet, potrawy jedzone w knajpkach i na wyjazdach.
3. Twoja największa pasja?
Gotowanie, taniec i podróże.
4. Czy wpuszczasz innych do swojej kuchni?
Tak, jest mi bardzo miło jak Małżon od czasu do czasu coś dla mnie ugotuje.
5. Zioła świeże czy suszone?
Wolę świeże, ale że mam słabą do nich rękę to suszonych też używam i lubię :)
6. Twoja potrawa pewniak?
Jest kilka, ale na pewno francuska zupa cebulowa i wszelkiego rodzaju makarony.
7. Ulubiona potrawa z dzieciństwa?
Pierogi ruskie.
8. Sprawdzone przepisy czy eksperymenty?
Równowaga między takimi i takimi potrawami ;)
9. Ulubiona kuchnia narodowa?
Wszystkie śródziemnomorskie.
10. Wytrawnie czy na słodko?
Wytrawnie. Co nie znaczy, że słodkiego nie jem ;)
11. Potrawa stanowiąca dla Ciebie wyzwanie?
Zdecydowanie mniej piekę niż gotuję, więc pewnie torty. Jeszcze za żaden się nie zabrałam.
hehe, u nas wczoraj też była tortilla...z kurczakiem;p
OdpowiedzUsuńMoże razem upieczemy jakiś łatwy tort?:) O ile są jakieś łatwe;) Nie powinnam do Ciebie zaglądać wieczorem wiedząc, że zaserwujesz znów jakieś pyszności;)
OdpowiedzUsuńTo jest świetny pomysł, zacznę szperać za przepisem, który będzie wyglądać na w miarę łatwy.
UsuńZ przyjemnością przeczytałam Twoje odpowiedzi na moje pytania. Teraz będę zaglądać, by zobaczyć Twój pierwszy tort. Wbrew pozorom to wcale nie takie trudne... no może pierwszy ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to teraz brzmi jak wyzwanie i muszę w końcu się zabrać za jakiś tort...
Usuń