piątek, 5 czerwca 2015

Risotto z groszkiem i wędzonym kurczakiem

Jeśli chodzi o jedzenie, to mamy taką wspólną cechę z Małżonem, że nie może być przeginki w żadną stronę. Jak się zdarzy kilka obiadów warzywnych pod rząd, to potem musi być mięcho, jak zdarzą się mięsne, to jakaś warzywna zupa... Jak w zeszłym roku z Włoch wjechaliśmy do Austrii to po makaronach, pizzach i gnocchi wprost rzuciliśmy się na sznycle. W tym roku za to przez kilka dni po powrocie z urlopu w Czechach i Austrii, gdzie kuchnia do najlżejszych nie należy musiały być rybki, risotta, warzywa... Szczególnie risotto z niniejszego posta zyskało pourlopowe uznanie w oczach Małżona. Ja też od siebie dodam, że wyszło wyjątkowo pyszne. Nie pamiętam, ale założę się, że pewnie to już pisałam przy przynajmniej dwóch risottach, że to najlepsze jakie skombinowałam. Ale to rzeczywiście chyba jest najlepsze!

Składniki (na 2 porcje):
3/4 szklanki mrożonego groszku
170-200g wędzonego kurczaka
lekko czubata łyżeczka suszonej szałwii
150g ryżu arborio
0,8-1 litr warzywnego bulionu
80-100ml białego wina (u mnie półwytrawne)
1 łodyga selera naciowego
1/2 małej cebuli
2 łyżki masła
duża garść startego parmezanu
sól morska
czarny pieprz


1. Cebulę i seler kroimy bardzo drobno, kurczaka w centymetrową kostkę, groszek zostawiamy na wierzchu żeby się częściowo rozmroził.

2. Bulion podgrzewamy na małym ogniu, żeby stale był ciepły.

3. W dużym rondlu rozgrzewamy dwie łyżki oliwy i na małym ogniu podsmażamy cebulę i seler aż się zeszklą.

4. Zwiększamy ogień do średniego i wsypujemy ryż, lekko solimy. Podgrzewamy 2 minuty cały czas mieszając. Po tym czasie wlewamy wino i nadal mieszamy, aż całe się wchłonie.

5. Wlewamy chochlę bulionu i mieszamy, aż się wchłonie. Powtarzamy tę czynność aż ryż będzie al dente (powinno to zająć około 16-18 minut). 

6. Gdy ryż zacznie dochodzić, w osobnym rondlu rozpuszczamy jedną łyżkę masła i podgrzewamy na nim groszek z szałwią (ma być całkowicie rozmrożony i ciepły).

7. Gdy ryż będzie gotowy dodajemy do niego zawartość drugiej patelni i kurczaka. Mieszamy, wyłączamy kuchenkę, dodajemy drugą łyżkę masła, połowę parmezanu, sól morską i czarny pieprz (wg uznania). Mieszamy, przykrywamy i zostawiamy na dwie minuty.

8. Rozkładamy na talerze i posypujemy resztą parmezanu.


1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...