środa, 10 czerwca 2015

Stir fry z papryką i groszkiem cukrowym

Kierując się logiką ostatniego postu, skoro na cześć zwycięstwa FC Barcelony w Lidze Mistrzów zrobiłam dorsza po katalońsku, to kolejnym wpisem powinno być coś po poznańsku, skoro mój ukochany klub zdobył Mistrzostwo. Gdyby miało być coś co mi się najbardziej z Poznaniem kojarzy to musiałyby to być rogale marcińskie, ewentualnie pyry z gzikiem. Nie poszłam jednak za ciosem i nie gotowałam tematycznie, co nie znaczy, że mniej pysznie. Tym razem nawet wyjątkowo podobało mi się to danie wizualnie - zielony groszek cukrowy i żółta papryka. Ładniej być nie mogło :)

Inspiracja z książeczki "Dania z woka" M. Sauerborn, podaję swoją wersję.


Składniki (na 2 porcje):
120g groszku cukrowego
1 żółta papryka
3-4 dymki bez szczypioru
garść kiełków fasoli mung
1 ząbek czosnku
1,5 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sosu hoisin
1/2-3/4 łyżki ulubionego sosu chili (jak lubicie mniej ostro dajcie słodkie chili)
1/2 szklanki bulionu, wywaru z warzyw lub wody
1 czubata łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 lekko czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej
sól morska
czarny pieprz
4 łyżki oleju arachidowego
100g makaronu sojowego (waga przed ugotowaniem)

1. Groszek kroimy na kawałki około 2-3cm, paprykę w paseczki 3cm, dymkę w półplasterki. Obrany ząbek czosnku przeciskamy przez praskę.

2. Bulion, wywar z warzyw lub wodę zagotowujemy i rozprowadzamy koncentrat pomidorowy, a gdy lekko ostygnie również mąkę ziemniaczaną.

3. Makaron sojowy przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu.

4. W woku lub głębokiej patelni bardzo mocno rozgrzewamy olej arachidowy. Dopiero wtedy wrzucamy cebulę. Trzymamy około pół minuty i dodajemy groszek cukrowy. Stale mieszamy.

5. Po kolejnych 2 minutach dodajemy paprykę, a po kolejnej minucie kiełki, czosnek, sos sojowy, sos hoisin i sos chili. Mieszając trzymamy kolejne pół minuty i dodajemy bulion/wodę z koncentratem i mąką ziemniaczaną. 

6. Mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem i skręcamy ogień. Dodajemy makaron, mieszamy i rozkładamy na talerze.


2 komentarze:

  1. matko, ile czasu ja się zabieram za ten sposób podania warzyw...i tylko widzę po blogach :D a kiedyś robiłam, kiedyś, teraz nie mam woka na indukcję :D:D:D
    a groszek cukrowy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz zrobić na mocno rozgrzanej, nieprzywierającej patelni o niezbyt szerokim dnie :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Będzie mi podwójnie miło, jeśli każdy będzie podpisany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...