"Wszyscy jesteśmy na Mundialu" przeczytałam wczoraj na znajomym profilu na Facebook. Coś w tym jest. A przynajmniej ja na pewno jestem na Mundialu. Dlatego muszę zmieścić się z postem między jednym meczem a drugim. Przypuszczam, że jak nie obejrzę kilku minut, to przeżyję, ale po co ryzykować... Za to tych tam w nocy nie zamierzam, aż tak bardzo na ten Mundial nie pojechałam, dziękuję bardzo. A jeśli też teraz przedkładacie siedzenie przed telewizorem nad tym w kuchni, to przepis na pożywne risotto zawsze się przyda, bo robi się szybko (pod warunkiem, że mamy bulion). Zainspirowałam się na bbcgoodfood.com, podaję z moimi zmianami.
Składniki (na 2 porcje):
150g ryżu arborio
0,8-1 litr warzywnego bulionu
80-100ml białego wina (u mnie półwytrawne)
1 łodyga selera naciowego
5 szalotek
1/2 czerwonej papryki
200g serc karczochów z oleju
łyżka masła
duża garść startego parmezanu
oliwa
sól morska
czarny pieprz
1/2 łyżeczki posiekanych igiełek świeżego rozmarynu
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
1. Jedną obraną szalotkę i seler kroimy bardzo drobno. Pozostałe szalotki obieramy i kroimy wzdłuż na ćwiartki. Paprykę kroimy w centymetrową kostkę, a karczochy odcedzamy.
2. Bulion podgrzewamy na małym ogniu, żeby stale był ciepły.
3. W dużym rondlu rozgrzewamy dwie łyżki oliwy i na małym ogniu podsmażamy drobno posiekaną szalotkę i seler aż się zeszklą.
4. Zwiększamy ogień do średniego i wsypujemy ryż, lekko solimy. Podgrzewamy 2 minuty cały czas mieszając. Po tym czasie wlewamy wino i nadal mieszamy, aż całe się wchłonie.
5. Wlewamy chochlę bulionu i mieszamy, aż się wchłonie. Powtarzamy tę czynność aż ryż będzie al dente (powinno to zająć około 16-18 minut).
6. W tym czasie w innym naczyniu podgrzewamy dwie łyżki oliwy i szklimy resztę szalotek. Wtedy dodajemy paprykę, tymianek i rozmaryn. Podgrzewamy aż papryka będzie półmiękka (my tak lubimy, ale jak ktoś lubi zupełnie miękką może podgrzewać dłużej).
2. Bulion podgrzewamy na małym ogniu, żeby stale był ciepły.
3. W dużym rondlu rozgrzewamy dwie łyżki oliwy i na małym ogniu podsmażamy drobno posiekaną szalotkę i seler aż się zeszklą.
4. Zwiększamy ogień do średniego i wsypujemy ryż, lekko solimy. Podgrzewamy 2 minuty cały czas mieszając. Po tym czasie wlewamy wino i nadal mieszamy, aż całe się wchłonie.
5. Wlewamy chochlę bulionu i mieszamy, aż się wchłonie. Powtarzamy tę czynność aż ryż będzie al dente (powinno to zająć około 16-18 minut).
6. W tym czasie w innym naczyniu podgrzewamy dwie łyżki oliwy i szklimy resztę szalotek. Wtedy dodajemy paprykę, tymianek i rozmaryn. Podgrzewamy aż papryka będzie półmiękka (my tak lubimy, ale jak ktoś lubi zupełnie miękką może podgrzewać dłużej).
7. Dodajemy karczochy, mieszamy i podgrzewamy jeszcze minutę.
8. Gdy ryż jest al dente wyłączamy pod nim kuchenkę. Dodajemy połowę garści parmezanu, masło i karczochy z papryką i szalotkami. Doprawiamy do smaku świeżo zmielonym czarnym pieprzem i solą morską. Mieszamy i zostawiamy na dwie minuty pod przykryciem, żeby doszło.
9. Na talerzach posypujemy resztą parmezanu.
zjadłabym, nie param się risotto za często, ale robię, robię...i zawsze uszy mi się trzęsą...Twojego też bym spróbowała, zwłaszcza, że są w nim karczochy;)
OdpowiedzUsuńWiem, że czasem robisz, w końcu nie tak dawno sama Cię do niego podpuszczałam ;)
Usuń