Tak jak zapowiedziałam w poprzednim poście, podaję osobno przepis na grzanki, tak żeby go łatwo było znaleźć w razie potrzeby.
Składniki:
czerstwy chleb (u mnie najzwyklejszy jasny)
oregano
mielona słodka papryka
granulowany czosnek
oliwa z oliwek
1. Chleb kroimy w około 1cm kostkę. Wrzucamy do miski. Posypujemy oregano, papryką i czosnkiem w ilości wg uznania.
2. Wlewamy trochę oliwy (na oko około łyżka) i mieszamy wszystko ręką. Chodzi o to, żeby oliwa spowodowała przylepienie się oregano, papryki i czosnku do kostek chlebowych, dlatego dolewamy jej po trochu aż wszystko będzie na chlebie, a nie na dnie miski. Musimy przy tym uważać, żeby nie zamoczyć przy tym za bardzo chleba oliwą.
3. Piekarnik nagrzewamy do 100 stopni. Blachę wykładamy folią aluminiową i wrzucamy na nią kostki chlebowe tak, żeby za bardzo nie przylegały do siebie. Wstawiamy na pół godziny do piekarnika. W połowie czasu możemy przemieszać.
4. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i wysuwamy blachę - w ten sposób je studzimy. Potem chowamy do suchego (koniecznie!) plastikowego lub metalowego piekarnika i możemy przechowywać kilka tygodni.
Uwaga, nie warto nastawiać piekarnika na wyższą temperaturę - chodzi o to, żeby grzanki się ususzyły, a nie spiekły.
uwielbiam grzaneczki w zupie.
OdpowiedzUsuńTakie grzaneczki jem w zupie np. brokułowej:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam grzanki w zupie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię grzanki. W pysznej zupie czy sałatce z kurczakiem. Pycha! :)
OdpowiedzUsuń