Małżon nie lubi śniadań na słodko. Nie dla niego takie w stylu kawa i croissant. Nie dla niego też pancakes na śniadanie, już to przerabiałam. Ale jak najbardziej mogą być od czasu do czasu jako obiad na słodko. Więc kiedy otworzyłam miód sosnowy kupiony w greckim sklepie wiedziałam już, że skomponuje go z jagodami w postaci takiego właśnie obiadku. Dziś przyszedł właśnie dzień na to danie. Po powrocie z pracy przebrałam grzecznie bluzkę, żeby jagodami nie poplamić nowej, drugi raz ubranej, po czym bardzo mądrze zabrałam się za robienie czegokolwiek z jagodami w białych spodniach. Szczęściem przetrwały w tym samym kolorze :) Placki wyszły niebo w gębie. Koniecznie je zróbcie. W jakichś ciemnych ciuchach.
Składniki (na około 10 sztuk):
szklanka mąki pszennej (u mnie typ 500)
3/4 szklanki mleka
1 jajko
40g masła
1/4 łyżeczki soli
1-1,5 łyżki cukru
3 łyżeczki miodu sosnowego (można inny, byle płynny) + więcej do polania
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
4 czubate łyżki jagód
jogurt grecki
1. Masło musimy stopić i zostawić do przestudzenia.
2. W jednej misce mieszamy mąkę, sól, cukier i proszek do pieczenia. W drugiej jajko, mleko, miód i stopione masło.
3. Wlewamy zawartość "mokrej" miski do "suchej" i miksujemy aż składniki się połączą.
4. Do masy wrzucamy umyte i osuszone jagody i delikatnie mieszamy, żeby ich nie porozgniatać.
5. Pancakes pieczemy na suchej patelni bez tłuszczu (najlepsza taka do placków i naleśników) do zrumienienia, w połowie czasu przewracając na drugą stronę.
Ja podałam pancakes z miodem i jogurtem greckim, ale możecie podać z czym lubicie.
Wyglądają zachęcająco. U mojego msłża przejdzie takie niedzielne śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńAle pyszne placuszki :-)
OdpowiedzUsuńCzęstuje się kilkoma placuszkami i ...znikam, pycha :)
OdpowiedzUsuńŻadna amerykańska restauracja by takich pięknych nie zaserwowała :D
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dzięki za uznanie, cieszę się, że Wam przypadły do gustu te placuszki :)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła, kusisz :)
OdpowiedzUsuń