Małżon ma tak dość Mistrzostw i piłki, że wymyślił wczoraj chytry plan. Próbował mnie namówić, żebym oglądała wszystkie powtórki. Chce uzyskać u mnie roztwór nasycony, tak żebym przez następne dwa lata nie chciała obejrzeć żadnego meczu. Nie idę na to. A z kolei dziś nie ma żadnego meczu, co pozwala myśleć, że pójdę dziś wcześniej spać, bo w końcu nie będzie żadnej dogrywki. Małżon jak się dowiedział, że dzisiaj nie ma stwierdził nawet "i co my dziś będziemy robić". Na szczęście ten problem został rozwiązany. Zawsze można np. wrzucić sałatkę na blog. Jest bardzo szybka i uniwersalna, nada się na lekką kolację, do grilla lub jako dodatek do obiadu.
Składniki (na 2-4 porcje):
awokado (dojrzałe, ale nie paćka)
2 garści rukoli
20 pomidorków koktajlowych
1/2 czerwonej cebuli
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka octu jabłkowego
1/2 łyżki płynnego miodu
1/2-1 papryczka chili
sól morska lub różowa himalajska
pieprz czarny
1. Rukolę, papryczkę chili i pomidorki myjemy, cebulę i awokado obieramy.
2. Awokado kroimy w centymetrową kostkę i skrapiamy łyżeczką soku z cytryny. Pomidorki kroimy na pół, cebulę w półplasterki. Papryczkę chili kroimy najdrobniej jak się da.
3. W słoiczku mieszamy oliwę z oliwek, ocet jabłkowy, łyżkę soku z cytryny, miód i posiekaną papryczkę chili. Przyprawiamy solą i pieprzem.
4. W misce mieszamy rukolę, pomidorki, cebulę i awokado z dressingiem. Odstawiamy na 10 minut, żeby smaki się przegryzły i podajemy.
Fajna lekka sałatka! Moje ulubione awokado, pomidorki, rukola! Dziękuję za wizytę na moim blogu i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że utrafiłam w ulubione składniki:) I również dziękuję za wizytę na moim blogu, zapraszam częściej.
UsuńAleż zamiana ról z tymi meczami. Ja też oglądam, wczoraj było emocjonująco, prawda? :)
OdpowiedzUsuńTakie sałatki uwielbiam, bez żadnych dziwności, proste i zawierają wszystko, co w sałatkach najlepsze :)
Dziękuję za wizytę!