Ryby w całości nieczęsto u mnie goszczą. Mam opory przed głowami, oczami, łuskami itd. Pamiętam taką scenkę z czasów, gdy dopiero zaczęliśmy mieszkać razem, jeszcze wtedy nie-Małżon wysłany po zakupy przyniósł nie filety, a płaty. Otworzyłam w kuchni pakunek i z rozpaczą wykrzyknęłam "to ma płetwy!". Zdumienie jeszcze nie-Małżona nie miało granic - "a czego się spodziewałaś? Ryba ma płetwy" wyjaśnił tonem, jakby mówił do pięciolatki. Minęło sporo czasu, przygotowane przez kogoś ryby w całości nie są już dla mnie problemem, natomiast wciąż są, gdy to ja mam je przygotowywać... Tak szczerze to przełamałam się pierwszy raz.
Składniki (na 2 porcje):
2 wypatroszone pstrągi
4 cienkie plastry boczku
4-6 gałązek bazylii
1 pomidor
1 mała szalotka
marynowane jalapenos w ilości wg uznania (u mnie czerwone)
1 mała dymka ze szczypiorem
oliwa z oliwek
pieprz czarny
sól morska
1. Opłukane i osuszone pstrągi nacieramy od wewnątrz solą i pieprzem.
2. W moździerzu ucieramy liście bazylii ze szczyptą soli i kilkoma kroplami oliwy z oliwek na pastę. Dzielimy na pół i wkładamy pstrągom do brzucha. Owijamy każdego pstrąga plastrami boczku powyżej i poniżej płetwy grzbietowej.
3. Grillujemy pstrągi na grillu elektrycznym bądź patelni grillowej po 5-6 minut z każdej strony.
4. W tym czasie siekamy bardzo drobno szalotkę, pomidory pozbawione skórek, jalapeno i dymkę. Pomidory, szalotki i jalapeno mieszamy razem, przyprawiamy solą i pieprzem.
5. Na podłużnych talerzach do ryby układamy salsę w połowie talerza w poprzek. Na to układamy grillowanego pstrąga. Posypujemy dymką ze szczypiorem.
Przepis zgłaszam do akcji:
Cieszę się, że pomysł na danie obiadowe z rybką w towarzystwie psianek również pojawi się w akcji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam pstrąga twoja wersja jest bardzo ciekawa :).
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie na talerzu! Wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńTo prawda, że samo zdrowie. Takie danie są najlepsze gdy zdrowie łączy się z dobrym smakiem :)
UsuńUwielbiam ryby. Chętnie wypróbuję przepis, bo danie prezentuje się smakowicie! Pozdrawiam i zapraszam na sernik z malinami i lekką budyniową pianką.
OdpowiedzUsuńPodejrzałam ten sernik, jest ekstra :)
UsuńRybka pycha :) wygląda bardzo smakowicie...
OdpowiedzUsuńDziękuję za,, kciuki,,w mojej sprawie....pozdrawiam :)
fantastycznie po raz kolejny!!!
OdpowiedzUsuńOlkaaaa, piękna sztuka:)
Super pomysł na rybkę!
OdpowiedzUsuń