Uwielbiam zupy-kremy i dość często je robię - są lekkie i smaczne. Żeby nie było ciągle tak samo staram się urozmaicać je przyprawami, dodatkami z jakimi podaję taką zupę, a także czasem mieszać warzywa. No i wreszcie czasem gotuję rzetelnie na bulionie, a czasem na kostce rosołowej. Nie jestem ortodoksyjna w tym względzie mimo nagonki na sól i glutaminian sodu, choć staram się używać ich jak najrzadziej. Co dziwne, krem z brokułów zawsze gotuję na kostce, już tak mam, że po prostu lepiej mi to razem pasuje i nic na to nie poradzę. Tak więc osoby żywiące się wyłącznie zdrowo i ekologicznie proszę o nieczytanie tego przepisu i powstrzymanie się od komentarzy ;) Tym razem na blogu niezbyt zdrowo, ale za to łatwo, szybko i zielono.
Składniki:
1 duży brokuł
2 ząbki czosnku
kostka bulionowa warzywna
łyżka masła
1/4 łyżeczki cukru
1/4 łyżeczki suszonego lubczyku
1/2 łyżeczki suszonego oregano
pieprz czarny
grzanki do zup
sery - np.feta, ser z zieloną pleśnią
1. Brokuł myjemy, dzielimy na różyczki i zalewamy litrem wody. Dodajemy łyżkę masła i zagotowujemy.
2. Do gotującego się wywaru dodajemy kostkę warzywną, cukier, lubczyk i oregano. Gotujemy dalej, aż brokuły zmiękną.
3. Czosnek obieramy i kroimy na pół. Dodajemy do zupy, przyprawiamy świeżo zmielonym czarnym pieprzem, po czym gotujemy jeszcze 3 minuty.
4. Zupę miksujemy i podajemy z grzankami oraz pokrojonymi w kostkę serami. U mnie to była tylko feta, ale Małżon użył też sera z zieloną pleśnią.
Pyszna zielona zupa:)
OdpowiedzUsuńNa pewno bardziej czasochłonna od mojej zupy krem! :D
OdpowiedzUsuńNie wierzę, moja robiła się 20 minut ;)
Usuń